Udowodnienie szkody a wypłata odszkodowania...

Poszkodowany, który uzyskał część odszkodowania w prowadzonym przez ubezpieczyciela postepowaniu likwidacyjnym nie zostaje zwolniony z obowiązku wykazania przed sądem podstaw odpowiedzialności pozwanego. W ocenie sądów dokonanie wypłaty części świadczenia przez zakład ubezpieczeń stanowi tzw. niewłaściwe uznanie długu. Tego typu uznanie traktowane jest jako oświadczenie wiedzy dłużnika, nie jest natomiast czynnością prawną, a w szczególności nie jest tzw. czynnością abstrakcyjną, a zatem zakład ubezpieczeń wypłacając część świadczenia nie traci możliwości wykazywania na etapie postępowania sądowego, że roszczenie to w rzeczywistości nie istnieje.Osiągnięcie w postepowaniu likwidacyjnym wypłaty części świadczenia z tytułu odszkodowania nie oznacza bowiem, iż ubezpieczyciel uznaje wierzytelność co do zasady i nie przesądza o istnieniu podstaw odpowiedzialności deliktowej sprawcy strat, a co za tym idzie także zakładu ubezpieczeń. Wypłacając zadośćuczynienie zakład ubezpieczeń dokonuje zatem niewłaściwego uznania roszczenia, jednakże tylko w takim zakresie jaki odpowiada wypłaconej sumie.                W jednym z werdyktów Sądu Apelacyjnego w Warszawie, stwierdzono iż zapłatę na rzecz poszkodowanego części świadczenia z tytułu odszkodowania należy zakwalifikować jako uznanie niewłaściwe co do tego roszczenia i tylko co do objętej uznaniem jego wysokości.                                                                  

W ocenie sądów, honorarium bezspornej kwoty przez ubezpieczyciela, nie może decydować o istnieniu podstaw odpowiedzialności ubezpieczonego. Tym samym, w procesie poszkodowany będzie musiał wykazać wszystkie przesłanki kluczowe o możliwości przypisania wyrządzającemu szkodę odpowiedzialności za nią. Powinno się pamiętać, iż zobowiązanie ubezpieczycieli ma charakter akcesoryjny, co oznacza, iż wierzytelność poszkodowanego wobec ubezpieczyciela istnieje jedynie wówczas, gdy występują podstawy do przypisania odpowiedzialności kompensacyjnej ubezpieczonemu sprawcy szkody. Reasumując, poszkodowany nie może skutecznie powoływać się na okoliczność, iż ubezpieczyciel uznał jego wierzytelność, tylko dlatego, że zrealizował mu pewną kwotę w postępowaniu likwidacyjnym. Będzie zobligowany do akceptowania przesłanek odpowiedzialności, a w razie niewypełnienia tego obowiązku, wystawia się na ryzyko oddalenia powództwa, z uwagi  na nieudowodnienie stanowienia dochodzonego roszczenia.